Szczerze panowie nie mam problemu z dzwiekiem, czy radio czy cd czy MP3 gra tak samo, dam 25 to tak gra i bardzo ładnie do tego Jak co to proszę wejsć sobie w opcje radia i ustawic ... Mam MP3 taka dupiata i róznica miedzy S5 a tą własne MP3 jest kolasalna, telefon gra wrecz idealnie
Z cyklu "jeździłem"-Toyota Auris II Hybrid zdjęcia
Zwiń
X
-
Z cyklu "jeździłem"-Toyota Auris II Hybrid zdjęcia
Od jutra do poniedziałku będę miał do dyspozycji Toyotę Auris II Hybrid w wersji Premium + pakiet Comfort oraz Skyveiw który ma miedzy innymi szklany dach.
Oczywiście po jeździe zdam sprawozdanie co i jak.
[ Dodano: Sob 26 Kwi, 14 22:24 ]
Nadeszła pora na pierwsze wrażenia.
Nadwozie/stylistyka
Auris II którego otrzymałem do testów jest w kolorze białej perły. Posiada również panoramiczny dach. Dlaczego o tym piszę? Gdyż połączenie perłowej bieli i ciemnego szkła dachu panoramicznego robi niesamowite wrażenie !!
Do tego wszystkiego dochodzi na ostro stylizowana bryła nadwozia z mocnymi przetłoczeniami na wysokości szyb, połowy drzwi oraz na dole drzwi. Wszystko to sprawia wrażenie, że Auris II to auto mocno drapieżne, niemal sportowe i może więcej niż inni.
Honda Civic zostaje daaaaaaleko w tyle. Z Aurisem II pod względem stylistyki może równać się , z Japończyków, tylko najnowsza Mazda 3
Wnętrze
Tak jak stylistka nadwozia jest wielkim zaskoczeniem na plus, tak wnętrze Aurisa II jest jednym wielkim rozczarowaniem.
Zacznijmy od materiałów wykończeniowych. Poza górą deski rozdzielczej oraz parapetami przednich drzwi wszędzie indziej jest morze twardego i niezbyt ładnego plastiku. Dodatkowo szaro buro i ponuro Pomimo wstawek materiałowych na drzwiach, które są też w kolorze plastiku.
Do tego wszystkiego dochodzi bardzo słaba jakość montażu. w aucie które ma 6 900 km przebiegu non stop TRZESZCZY !!! plastik okalający wielofunkcyjny ekran.
Zegary są bardzo czytelne, ale wyświetlacz między nimi pochodzi chyba z przed 15 lat!! Słabiutka rozdzielczość !!
Środkowe nawiewy oraz zegarek wyglądają paskudnie i kojarzą się z Corollą, ale lat 80-tych 8) Zaś po otwarcie schowka przed pasażerem ukazuje się nam plastikowa kieszeń bez nawet odrobiny materiału - każda pyta CD włożona do tez przestrzeni hałasuje niemiłosiernie !!
Jeśli chodzi o miejsce w kabinie to też nie jest różowo. Z przodu miejsca jest co prawda tyle ile powinno być, ale z tyłu .... porażka !!
Ale żeby przerwać to narzekanie, to nie wszystko wewnątrz jest takie złe i brzydkie.
Kierownica jest mięsista i świetnie wyprofilowane, a sterowanie z niej radiem, i komputerem jest bardzo intuicyjne i proste.
Przednie fotele są bardzo wygodne i dobrze wyprofilowane, choć minusem jest brak podparcia lędźwiowego.
Duży ekran na środkowej konsoli na którym można wyświetlić wskazania nawigacji, radia i .... systemu hybrydowego (przepływ energii pomiędzy silnikami, oraz dane dotyczące odzyskiwania energii) jest bardzo czytelny i ławy w obsłudze.
Jednak wnętrze to bardzo słaby punkt Aurisa II. Po ostrej i bardzo ładnie narysowanej bryle nadwozia ma się wrażenie, ze na wnętrze po prostu zabrakło Toyocie pieniędzy 8)
Układ jezdny/ silnik
To auto jest wyposażone w 2 silniki. 1.8 VVTI o mocy 99 KM oraz elektryczny o mocy 80 KM. Łączna moc całego układu to 136 KM i to się czuje !!
Auto bardzo sprawnie przyśpiesza, choć na papierze wygląda to tak sobie, bo 10,9 do 100 km/h, ale siedząc za kierownicą ma się wrażenie lepszych osiągów.
Ale może skupmy się na napędzie elektrycznym, który jest najbardziej ciekawy w tym aucie.
Po odpaleniu auta, przyciskiem, jest ... cisza i gdyby nie świecący się na zielono napis "Ready" i wskazówka ekonomizera na polu "eco" nawet nie wiadomo by była czy auto jest gotowe do jazdy. Przed ruszeniem włączamy funkcje elektryczną. Ruszamy. Dalej cisza !!! Auto do 30 km/h porusza się korzystając tylko i wyłącznie z silnika elektrycznego. Jedyne co można wtedy usłyszeć to bzyczenie charakterystyczne dla ... trolejbusów (mieszkańcy Lublina, Gdyni i Tych wiedzą o czym mówię )
Po chwili i przekroczeniu 30 km/h do akcji wkracza również silnik spalinowy co słychać i ... widać na wyświetlaczu centralnym gdzie cały czas możemy obserwować przepływ energii, rozpędzamy auto do prędkości podróżnej 70-80 km/h i tu niestety daje się nam i naszym uszom (!!) we znaki automatyczna bezstopniowa skrzynia CVT, która jest straszliwie głośna i mocno tłumi osiągi auta !!
Za to układ jezdny jest bardzo dobrze skonfigurowany. Auris II jadąc po mokrym od deszczu asfalcie, przejeżdża po szybkich łukach jak przyklejony. Jest bardzo pewny w prowadzeniu i czuć że układ jezdny ma bardzo duże rezerwy bezpieczeństwa. Do tego bardzo dobrze dobrana jest siła, wspomagania układu kierowniczego.
wszystko to sprawia, że Aurisa II prowadzi się bardzo pewnie i przyjemnie.
Z przyjemnością gorzej jest gdy chcemy uzyskać niskie spalanie. Jak narazie mój rekord w jeździe miejskiej to 5,8 l/100 km (producent mówi o 3,7 l/100 km ale to jest nierealne), ale żeby uzyskać takie spalanie trzeba uprawiać PSJ i być totalnym zawalidrogą. Normalne spalanie, w trakcie NORMALNEJ miejskiej jazdy Aurisa II Hybrid to ok. 6,2-,6,5 l/100 km co i tak trzeba uznać za bardzo dobry wynik jak na auto klasy kompaktowej o mocy 136 KM.
Bagażnik
Tu jest mocno średnio. 360 l nie jest jakimś super wynikiem. Ot średnia dla tej klasy aut.
Ceny/podsumowanie
Auris II Hybrid w wersji wyposażenia Premium to koszt 85 000 zł + 3 000 zł za lakier biała perła + 3 700 zł za pakiet Comfort + 4 000 zł za pakiet Skyview daje razem
95 700 zł a to juz naprawdę duuuuże pieniądze za auto klasy kompakt w nie najbogatszej wersji gdyż brak mu np. czujki deszczu i światła, ksenonów, skóry , tempomatu czy elektrochromatycznego lusterka wewnętrznego oraz ... dwustrefowej klimy (jest klima automatyczna ale jednostrefowa). Jak dla mnie za duże !!
Za 87 500 zł kupiłem auto wyższej klasy, bo Superba II 1.8 TSI z dużo bogatszym wyposażeniem, mocniejszym i zapewniającym o niebo lepsze osiągi silnikiem, dużo większym bagażnikiem i wnętrzem.
Podsumowując Auris II to auto pełne sprzeczności. Super wygląda na zewnątrz, paskudnie wewnątrz, ma niewielki bagażnik i małe wnętrze, słabe wyposażenie, ale za to bardzo dobre właściwości jezdne i bardzo fajny napęd. Niestety, moim zdaniem, cena tego auta jest zbyt wysoka jak na to co oferuje. Mnie to auto nie przekonuje. Na dzień dzisiejszy gdyby ktoś dał mi 90 tys zł i powiedział "kup auto klasy kompakt" kupiłbym Mazdę 3 2.0 165 KM w najbogatszej wersji wyposażenia Skypassion, bo jest pod każdym jednym względem, poza spalaniem, lepsza od Aurisa II Hybrid.
Aurisa II Hybrid potraktowałbym jako ciekawostkę i TYLKO ciekawostkę.Czarny Elegance
-
-
Zgadzam sie co do wnetrza. Jest po prostu brzydkie. Mistrzostwo swiata to ten zegarek z boku deski rozdzielczej. Mega syf. Nie wiedzieli gdzie go dac to zamontowali na odwal sie przed pasazerem. Przyciski lusterek - niezmienne od lat 90-tych - to kolejny przyklad. Montaz tez taki sobie. Siedzialem w jednym kombi i lampka w suficie byla zle zamontowana - wystawala w polowie. Wcisnalem ja reka na miejsce.
O gustach sie nie dyskutuje, ale dla mnie Civic duzo lepiej wyglada i z zewnatrz i w srodku. :lol:Była: Skoda Fabia Combi 1.4 BKY 2006
Obecna: Skoda Octavia Combi FL 1.4 TSI 2011 CAXA
Silnik obecnie smaruje Mobil1 0w-40
Komentarz
-
-
Wrażeń ciąg dalszy
Wróćmy jeszcze na chwile do panoramicznego dachu, bo jest to czego. To jest największy dach panoramiczny w tej klasie aut. Dość powiedzieć, ze gdy przesiadłem się na tylną kanapę, a moje plecy przylegały do oparcia kanapy nad głową miałem ... szybę przez którą widziałem niebo :shock: wieeeeelkie brawa dla Toyoty za ten dach
Wygląda to bardzo ciekawie, ale jeśli komuś przeszkadza może zasłonić szybę dachu w części lub całości elektrycznie sterowana roletą. Niestety ten panoramiczny dach nie jest w jakikolwiek sposób otwierany czy uchylany, to tylko olbrzymia szyba zamiast blachy.
Kolejne spostrzeżenie zapoczątkował wpis kolegi uli07,
Zamieszczone przez uli07Przyciski lusterek - niezmienne od lat 90-tych
Dodatkowo Japończycy z uporem maniaka nadal niestosują żadnego opisu i podświetlania przycisków do otwierania/zamykania szyb drzwi bocznych. Doprawdy trudno mi to zrozumieć :?: ale to samo jest w Maździe i Hondzie czy Suzuki.
Na teraz to tyle.
Idę ... pojeździć Aurisem :twisted:
Reszta wrażeń wieczorem, a więc c.d.nCzarny Elegance
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez BigDodatkowo Japończycy z uporem maniaka nadal niestosują żadnego opisu i podświetlania przycisków do otwierania/zamykania szyb drzwi bocznych. Doprawdy trudno mi to zrozumieć ale to samo jest w Maździe i Hondzie czy Suzuki.Tato,tato...czy to auto jest chore?
Nie synku...to diesel PD.
Honda...the power of dreams.
Byla Octavia...jest Accord i CBR 650F
Komentarz
-
-
Wrażeń ciąg dalszy.
Na początek jedno sprostowanie - na samej górze pisałem ze w Aurise II Hybryd nie ma regulacji lędźwiowej w przednich fotelach. Jest to tylko częściowo prawda, gdyż elektryczna regulacja wyparcia lędźwiowego dla fotela kierowcy jest elementem pakietu Comfort kosztującego 4 000 zł , w który jest wyposażony "mój" Auris. Czyli, wyparcie pod lędźwie, ale tylko w fotelu kierowcy można mieć, pod warunkiem zapłacenia 4 000 zł za pakiet Comfort.
O.k. przejdźmy dalej. Dziś pojeździłem Aurisem z moimi rodzicami i wszyscy jak jeden mąż narzekali na straszny hałas jaki powoduje bezstopniowa skrzynia CVT - to jest naprawdę męczące !!
Ogólnie spostrzeżenia mojego taty były zbieżne z moimi - bardzo wygodne fotele i fajny dobrze trzymający zawias, ale brzydka stylistyka wnętrza i meczący hałas skrzyni oraz mały bagażnik, a także zbyt wysoka cena jak za auto tej klasy i tej wielkości.
Siedząca z tyłu mama, narzekała na niewielka ilość miejsca, ale bardzo podobał jej się panoramiczny dach.
Co do spalania to po przejechaniu ok. 150 km po mieście, średnie spalanie pokazywane przez komputer to 5,7 l/100km. Była to jazda zarówno bardzo spokojna, jazda w korkach, ale też ostra z ostrym przyśpieszaniem i korzystaniem z pełni możliwości zespołu napędowego. Oczywiście jest to bardzo dobry wynik, jak na auto klasy kompakt z 2 silnikami o łącznej mocy 136 KM mocy, ale do deklarowanego przez producenta zużycia 3,9 l/100 km (z kołami o średnicy 17") jeszcze baaaaardzo daleko.
Sprawdziłem również i to parokrotnie, jeszcze jeden ciekawy element wyposażenia. Mianowicie system automatycznego , równoległego, parkowania. Niestety system ten w Toyocie nie daje sobie zupełnie rady !! Raz, że strasznie późno informuje o znalezieniu stosownej luki (potrzeba mu min. 90 cm więcej niż wynosi długość auta), ale to jeszcze da się przecierpieć. Gorzej, ze raz wsadziłby mnie na stojące za Aurisem Audi A4, bo twierdził, że jest tak jeszcze miejsce, choć czujki parkowania już brzęczały ciągłym sygnałem. Dwa, że parkując auto w sporej luce raz wjechał prawym tylnym kołem na krawężnik, a za drugim razem na trawnik. Jak dla mnie porażka na całego !!!
Z analogicznymi systemami miałem do czynienia w najnowszym citroenie C4 Picasso oraz w Skodzie Superb. Co więcej, korzystałem z tych systemów na tych samych ulicach i ani w Citroenie ani w Superbie takich problemów jak w Toyocie nie było :shock:
Jutro oddaję Aurisa do salonu i powiem tyle. Auto z zewnątrz bardzo mi się podoba. Świetny jest taż panoramiczny dach. Przemawiają do mnie bardzo pewne właściwości jezdne oraz świetne przednie fotele i mięsista świetnie wyprofilowana kierownica.
Niestety to auto ma paskudnie i niezbyt dobrze wykonane wnętrze (skrzypienie plastiku okalającego wielofunkcyjny ekran na środkowej konsoli doprowadza mnie do szału :evil: ), zapewniające niewielka ilość miejsca, zwłaszcza dla pasażerów tylnej kanapy. Skrzynia biegów CVT nie nadaje się do niczego, chyba, że do drażnienia uszu kierowcy i współpasażerów, a bagażnik jest trochę za mały jak na rodzinne auto. Dodatkowo ceny wersji Hybrid są zbyt wysokie w stosunku da tego co to auto oferuje.
Także, jak napisałem już to wyżej, Auris II Hybrid, to dla mnie ciekawostka i tylko ciekawostka. W każdym razie ja bym go nie kupił. Za te same pieniądze wolałbym kupić, z klasy kompakt albo Mazdę 3 2.0 165KM z full wypasem, albo auto o klasę od Aurisa wyższe czyli coś z klasy średniej, bo za 95 tys zł już mógłbym poprzebierać w ofertach.Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Fajny artykuł.
Jak jeszcze miałem Octavie to sobie tak myślałem, że w przypadku zmiany na pewno to będzie auris kombi. Znałem bardzo dobrze avensiss II i III i wydawało mi się że w mniejszej siostrze będzie się można czegoś podobnego spodziewać. Jakież było moje rozczarowanie po jeździe próbnej. Tak jak piszesz, Big, środek tragiczny - wręcz odpychający. Silnik 1,6 - pomyłka. Gdzieś się nam Toyota pogubiłaBył: VWCaddy 1,9 TDI, Superb 2,0 TDI, Ceed 1,6 CRDI, OII 1,4 TSI, Astry: G - 1,6 8V, H - 1,7 CDTI, Skoda 105, Maluch.
Jest jeszcze Fabia II CGGB, ale tu nie ma o czym pisać.
Komentarz
-
-
Kupujac octavie szukałem jakies alternatywy. Wszedlem do salonu toyoty i chciałem ogladnac aurisa kombi. Przez otwarte szyby zerknalem do środka. To co zobaczyłem skutecznie odstraszylo mnie od dalszego zapoznania sie z autem. Gusta sa rozne ale ja dobrowolnie nie kupilbym tego auta. Nie zazdroszczę nikomu kto dostal taka firmowke i musi codziennie patrzeć na takie wnętrze
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez piocielFajny artykuł.
żeby nie było tak sucho, załączam parę fotek Aurisa II Hybrid którego dane było mi przetestować.
oto one:
Z zewnątrz auto naprawdę robi świetne wrażenie
Tył mocno agresywny:
Przód też na ostro :twisted:
No i ten panoramiczny dach !!! Naprawdę robi niesamowite wrażenie !!
Kurcze chciałbym miec taki w moim Superbie.
No ale, po otworzeniu drzwi i wejściu do środka, naszym oczom ukazuje się to :
Tu widać "wspaniały" zegarek i nawiewy powietrza, oraz "słynną" plastikową ramkę dookoła wyświetlacza która skrzypiała non stop
Design panelu drzwiowego:
Za to centralny wyświetlacz na środkowej konsoli jest bardzo łatwy w obsłudze i bardzo czytelny:
Zegary tez są bardzo czytelne. No i średnie spalanie z ok. 150 km jazdy po mieście jakie udało mi się uzyskać
Bagażnik, jak pisałem nie jest zbyt wielki, ale 360 l to też i nie jest mało. Ot taki średniak:
Czarny Elegance
Komentarz
-
-
Toyota do "fajnego" środka ma Lexa co do ceny ogólnej Aurisa uważam ze mieści sie w granicach rozsądku - ten opisywany egz. to hybryda wiec cieżko jej cenę porównywać do "zwykłego" Aurisa. Toyota zawsze była w środku w mniejszym lub większym stopniu kontrowersyjna. Zgadzam sie ze ten zegarek jest kompletna pomyłka...
Ja mam mega sentyment do toyoty jeździłem e12, trochę e11
Komentarz
-
-
Ja taki zegarek widziałem ostatni raz w mazdzie 626 z 91. mojego ojca i właśnie corolli 89r. dobrego znajomego, ale widać jest nieśmiertelny :lol: :lol: :lol:
nie wiem która to generacja ale w ''domu'' jest corolla z 2004 samochód jak pisze BIG o aursie nie powala nie rozczarowuje jest bo jest,
prowadzenie średnie, po równej drodze to każdy fajnie jedzie po wybojach trzeba sie pilnować, osiągi 1,6 VVTI noo jakieś są ale okupione dość sporym zużyciem paliwa.... człowiek jeżdżący na co dzień "TDI-kami" ma duży problem z tym ze jak mi się kończy obrotomierz to tu auto zaczyna żyć... z tzw. ''dołu'' wogóle nie jedzie. Jak sie go kręci to poza wymienionym spalaniem jest głośno, powyżej 185km/h ma (ostatnio sie doczytałem) seryjny ogranicznik prędkości polegający na tym że auto piszczy coś jak nie zgaszone światła ciekawe.....
Jakość wykonania, ww. opisana mazda byłą lepiej zrobiona i auto po 350tyś. km i 13 latach nie skrzypiało a materiały były lepsze.
No w tej ''mojej'' nie ma kultowego zegara :lol: :lol: pomysł forda był fajny z tym kultowym centralnym analogiem ale toyocie nie wyszło
opisywane auto kosztowało 85 000 to trochę dużo jak za to co prezentuje ( nie ma nic poza manualna klima, radiem i przednimi szybami elektrycznymi, o poduchach i wpomaganiu nie pisze bo to ma już każdy ) i powiedzmy japońską jakośćą bo jeżeli chodzi o awaryjność to większych problemów nie ma.
Generalnie jak piszą koledzy wyżej z rozsądku i własnego wyboru bym nie kupił i widać ze po 10 latach nie wiele się zmieniło w temacie... a kiedyś to było marzenie wielu kierowców
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez gusiak11...osiągi 1,6 VVTI noo jakieś są ale okupione dość sporym zużyciem paliwa.... człowiek jeżdżący na co dzień "TDI-kami" ma duży problem z tym ze jak mi się kończy obrotomierz to tu auto zaczyna żyć... z tzw. ''dołu'' wogóle nie jedzie...Był: VWCaddy 1,9 TDI, Superb 2,0 TDI, Ceed 1,6 CRDI, OII 1,4 TSI, Astry: G - 1,6 8V, H - 1,7 CDTI, Skoda 105, Maluch.
Jest jeszcze Fabia II CGGB, ale tu nie ma o czym pisać.
Komentarz
-
-
Jak jeździłem rok temu Aurisem II z 1.6 pod maską to, jak pamiętem, też było dość głośno, więc jak widać, Auris II, ogólnie ma problem z wyciszeniem, niezaleznie od silnika. Natomiast w przypdku wersji hybrydowej, jest szczególnie głośno. Winę za ten stan rzeczy ponosi fatalna automatyczna skrzynia CVT, która wyje niesamowicie i dodatkowo tłumi osiągi zespołu napędowego.Czarny Elegance
Komentarz
-
Komentarz